Koleją Transsyberyjską do Japoni (i z powrotem) – 5 miesięcy w zimowej podróży W ciemne, zimowe wieczory uwielbiałam spoglądać na mapę w telefonie, nie mogąc uwierzyć, że ta mała kropka na drugim końcu świata…
-
-
Ach, ile to ja czekałam, żeby móc dodać tu takie zdjęcia! Ostatnią tak pięknie mroźną zimę pamiętam jeszcze z czasów, kiedy mieszkałam w Szwecji, czyli aż sprzed pięciu lat! Tak tęskniłam za śniegiem skrzypiącym…
-
Rok temu w Wigilię, kiedy wszyscy jeszcze spali, pojechaliśmy do lasu. Nie zdarza się to aż tak często, jakbym chciała – może dlatego, że na co dzień nie korzystamy z samochodu, a parki w…
-
Dziś mała opowieść nie o dalekich krajach, ale o niezwykłym miejscu skrytym na naszej pięknej Warmii. Jak może już wiecie, pod koniec marca miałam okazję uczestniczyć w warsztatach fotograficznych Snap Camp organizowanych przez duet The Snap…
-
Na wyspie Djurgården nie ma wielkich kamienic ani gwarnych ulic, a mimo to jest jednym z moich ulubionych miejsc w Sztokholmie. Co jakiś czas trafiałam tam tramwajem nr 7, niekiedy małym promem z Södermalmu,…
-
Styczeń w końcu jest taki jak być powinien – mroźny, śnieżny, piękny. Nowe klisze czekają na wywołanie, a tymczasem chciałam powrócić do kilku wspomnień z najpiękniejszej zimy, jaką udało mi się uchwycić. Mieszkając w…
-
W Göteborgu zdecydowanie łatwiej dostać się na niewielkie wyspy niż w Sztokholmie, wystarczy krótka podróż tramwajem, później jeden z promów wliczonych w bilet miejski, i już. Taki był więc też plan, mimo że usłyszałam oczywiście, że „przecież…
-
Dawno temu, tuż przed świętami, wybrałam się do Göteborga na bardzo krótki i bardzo spontaniczny weekend. Właściwie nie wiedziałam o tym mieście prawie nic, poza tym co akurat udało mi się wyczytać w magazynie…
-
Nasza druga wizyta w Sigtunie wypadła akurat w moje urodziny, które w tamtym roku idealnie zgrały się ze świątecznym jarmarkiem i obchodami dnia św Łucji. To już bardzo dawne wspomnienia, aż z 2011 roku,…
-
Jarmark w Sztokholmskim Skansenie to chyba jeden z moich ulubionych, choć niestety nie mam zbyt wielu zdjęć, które oddawałyby jego atmosferę. Pamiętam, że dotarłyśmy tam z Paulą późnym popołudniem, i bardzo długo czekałyśmy w wielkich…