Właśnie wczoraj wróciłam z Tatr i tak dla kontrastu teraz chętnie pojechałabym nad morze. Swoją drogą podoba mi się ten spokój na tych zdjęciach, czasem myślę sobie, że mieć możliwość widzieć może na codzień to musi być coś niesamowitego – chyba, że to powszednieje, chociaż z perspektywy Mazowsza trudno w to uwierzyć.
ReplyAnia Margoszczyn8 października, 2016 at 10:02 pm
też zawsze tak myślałam, a tymczasem od przeprowadzki (ponad miesiąc temu), morze widziałam dwa razy, i to tylko na moment!
okropnie smutne, mam nadzieję, że późniejsza jesień przyniesie nieco więcej czasu.
byłem w Międzyzdrojach z całą rodzinką właśnie 08.11., w Wolinie odbył się turniej taneczny, a moja córeczka występowała (ma prawie 8 lat); od razu poznałem to niebo, bo pogoda była niesamowita na fotografie, niestety wiatr szybko nas wywiał; mimo wszystko było warto, a Twoje zdjęcia są bardzo ładne 🙂 pozdrawiam gorąco!!
Zdecydowanie woda jest tym czymś, co mnie uspokaja. Uwielbiam patrzeć na zdjęcia wody, słuchać dźwięków na YouTube, ale i tak nic nie zastąpi tego spotkania twarzą w twarz. Z morzem, oceanem, jeziorem czy rzeką. Zdjęcie podobne do Twojego pierwszego miałam nawet na tapecie przez pewien czas. Nigdy nie widziałam takiej prawdziwej zimy nad morzem. Najpóźniej byłam w listopadzie w Sopocie i o 7 rano na molo była taka urzekająca cisza 🙂
14 komentarzy
Właśnie wczoraj wróciłam z Tatr i tak dla kontrastu teraz chętnie pojechałabym nad morze. Swoją drogą podoba mi się ten spokój na tych zdjęciach, czasem myślę sobie, że mieć możliwość widzieć może na codzień to musi być coś niesamowitego – chyba, że to powszednieje, chociaż z perspektywy Mazowsza trudno w to uwierzyć.
też zawsze tak myślałam, a tymczasem od przeprowadzki (ponad miesiąc temu), morze widziałam dwa razy, i to tylko na moment!
okropnie smutne, mam nadzieję, że późniejsza jesień przyniesie nieco więcej czasu.
uwielbiam Twoje zdjecia, zostaje!
Bardzo się cieszę, dziękuję 🙂
byłem w Międzyzdrojach z całą rodzinką właśnie 08.11., w Wolinie odbył się turniej taneczny, a moja córeczka występowała (ma prawie 8 lat); od razu poznałem to niebo, bo pogoda była niesamowita na fotografie, niestety wiatr szybko nas wywiał; mimo wszystko było warto, a Twoje zdjęcia są bardzo ładne 🙂 pozdrawiam gorąco!!
Wspaniałe zdjęcia! Aż mam ochotę wybrać się nad nasze morze 🙂
Polecam 🙂 często na nie narzekamy, ale jednak jest w tym widoku coś uspokajającego 🙂
Ach, moje morze 🙂 Piękne Zdjęcia!
teraz też trochę i „moje” morze 😉 dziękuję!
Aniu! Piękne, klimatyczne i niezwykle spójne zdjęcia! Jesteś fotograficzną czarodziejką <3
Cudowne, bardzo ciekawe i artystyczne zdjęcia. Brawo! 🙂
Poznaję, to Sopot:). Uwielbiam morze po sezonie. Najczęściej robie wypady na molo w Międzyzdrojach, bo mam najbliżej:).
Ja nie mogę się już doczekać zimy nad morzem 🙂 Międzyzdroje tez miło wspominam, choc juz lata tam nie byłam!
Zdecydowanie woda jest tym czymś, co mnie uspokaja. Uwielbiam patrzeć na zdjęcia wody, słuchać dźwięków na YouTube, ale i tak nic nie zastąpi tego spotkania twarzą w twarz. Z morzem, oceanem, jeziorem czy rzeką. Zdjęcie podobne do Twojego pierwszego miałam nawet na tapecie przez pewien czas. Nigdy nie widziałam takiej prawdziwej zimy nad morzem. Najpóźniej byłam w listopadzie w Sopocie i o 7 rano na molo była taka urzekająca cisza 🙂