Poland

summer festivals | open’er

June 24, 2016

We start (and end) each summer with a music festival. In the beginning of July we’re always in Gdynia, by the Polish seaside, at the Open’er festival. It was the first festival I’ve ever gone to, it has made a couple of my teenage-music-dreams come true, I instantly fell in love with its atmosphere, and so it has stayed. Now I can’t imagine starting the summer without it. There are always lots of friends, lazy mornings at the beach and evenings full of great music. As usual, I am not the best with words, so hopefuly my photos will show you the atmosphere of this festival a bit better. Enjoy!

opener festival poland selfieimg1478opener festival poland sunsetopener festival poland summeropener festival poland bandopener festival śpiącoopener festival poland sunset peopleopener festiwal journalist ola kęprowskaopener festival poland beer sunsetopener festival poland magazine summeropener festival poland main stageopener festival poland opener festival poland fogopener festival poland rainopener festival poland bus  img462bJoanna Frota Kurkowska Skullcatcherimg405img431opener festival poland lineupopener festival gdynia interpolopener festival poland campsiteopener trampkiheineken opener festival nocopener festival poland campsiteopener festival poland main stageopener festival poland rain mud tentopener gdynia koncert nocopener koncert bon iveropener koncert bat for lashesopener festival poland people night

You Might Also Like

6 Comments

  • Reply niesmigielska August 3, 2016 at 11:21 am

    ostatnie zdjęcie jak z jakiejs zombie – apokalipsy! to analogiem robione? jeśli tak, to szacun za nic bym się nie odwazyla wziąć tylko 36/72/98/itd.klatek do wypełnienia!

    • Reply Ania Margoszczyn August 3, 2016 at 12:11 pm

      w tym wpisie wszystko to analog, na festiwale tylko z takim! 🙂 ale szacun chyba się nie należy, w podróżach cyfrę mam zwykle w zapasie, ale dużo bardziej lubię wracać do analogowych zdjęć, więc po prostu biorę zawsze duży (duży!) zapas klisz 🙂

      • Reply niesmigielska August 4, 2016 at 10:54 am

        a gdzie potem skanujesz? mam sporo niewywołanych/niezeskanowanych klisz ale ceny w labach mnie odstraszają (mam w domu skaner, ale jakość taka se…).

        • Reply Ania Margoszczyn August 4, 2016 at 12:19 pm

          Skanuję w domu, przy takiej ilości klisz jaką zużywam (i takich cenach jakie są w labach) inaczej zupełnie bym zbankrutowała. A skaner też mam raczej z tych prostszych, ale na takie domowe potrzeby wystarczający.

        • Reply Ania Margoszczyn August 4, 2016 at 12:20 pm

          (Ale za to samo wywoływanie jest bardzo dobre, szybkie i tanie w Kupcu Poznańskim)

    Leave a Reply