Kiedy mieszkałam w Szwecji, z niezrozumiałych mi dziś powodów, nie bardzo chciałam odwiedzić Helsinki. Na szczęście dwa lata później wymyśliłam małą wyprawę dookoła morza, co spowodowało, że w końcu chcąc nie chcąc dotarłam do fińskiej stolicy. Nie mogłam trafić lepiej, jako że był to akurat czas setnej rocznicy urodzin Tove Jansson, w całym kraju z tej okazji organizowane były różne wystawy i wydarzenia, a największe z nich właśnie w Helsinkach – wielka wystawa prac Tove w galerii Ateneum.
Część 1 . Tove na Wyspach Alandzkich
Do Helsinek dotarłam ze Sztokholmu wybierając długą lecz piękną drogę przez wyspy Alandzkie. Tym razem przeprawiałam się sama, autobusami i promami od zachodniego krańca archipelagu aż po fińskie wybrzeże. Szukając najłatwiej dostępnego campingu trafiłam na położoną na południu archipelagu wyspę Kökar, która jak się okazało była idealnym wstępem do wyprawy śladami Tove. Tuż obok niej, na jeszcze mniejszej wysepce Källskär, znajduje się bowiem chatka, do której swego czasu zaglądała Tove. Jest tam też obraz jej autorstwa, a właściwie jego kopia – oryginał na co dzień znajduje się w muzeum sztuki Ålandow w Mariehamn. *Gdy ja odwiedzałam Finlandię, był oczywiście w Helsinkach w galerii Ateneum.
Część 2. Tove w Helsinkach
Wystawa w Ateneum była ogromna, zawierała wszystkie obrazy, szkice i rysunki o których wcześniej słyszałam, ale też dużo więcej. Niesamowite ilustrowane listy Tove do jej przyjaciół, drewniane makiety Muminkowych domków, a także rysunki mamy Tove. Najbardziej urzekły mnie chyba właśnie ilustracje Ham, niesamowicie detaliczne mapy wysp, pełne niesamowitych morskich stworów. Niestety nie będzie tu zdjęć z samej wystawy, fotografowanie jej było zabronione, czego bardzo żałowałam, ale co zapewniało też trochę spokoju – w galerii było naprawdę dużo ludzi, już przed jej otwarciem na schodach czekała długa kolejka. Tak więc jedyne zdjęcie jakie mogę pokazać to to, które zrobiłam w glównym Hallu.
Do Helsinek dotarłam jednak w poniedziałek, co oznaczało że na wizytę w Ateneum musiałam poczekać do następnego dnia. Nie wiedziałam nic o mieście, znałam je tylko z kilku napotykanych wcześniej zdjęć, byłam zupełnie nieprzygotowana, ale nie planowałam też poszukiwania zabytków. W kieszeni miałam „mapę Tove”, przygotowaną z okazji setnej rocznicy urodzin, z najważniejszymi punktami w których toczyło się jej życie.
*autorami mapy wraz z legendą są Heidi Ettanen oraz Jonas Forth, oto pełen opis, który możecie znaleźć też na stronie Moomin.com
1. Tove Jansson’s childhood home, where the family lived during the years 1914-1933 (Luotsikatu 4)
2. Tove used to play by the Uspenski Cathedral and the park next to it will soon be named Tove Jansson park. (Kanavakatu 1)
3. Tove used to go skating on the ice and later on this was also the place from where the ferry to Pellinge departed (Halkolaituri dock at Pohjoisranta)
4. Market Square, Helsinki
5. The water fountain Lek II / Vattennymfer by Viktor Jansson can be found at the Esplanadi Park. Tove Jansson stood as model for the larger mermaid.
6. The water fountain Hejsan / Snålskjuts by Viktor Jansson (The western part of Esplanadi Park next to Svenska Teatern)
7. Tove Jansson’s studio where she lived from 1944 until she passed away in 2001. Tuulikki Pietilä alos had a studio in the same building. (Ullanlinnankatu 1)
8. Tove’s elementary school (now The Design Museum at Korkeavuorenkatu 23)
9. The Observatory – a place to see comets (Kopernikuksentie 1)
10. Tove studied at the art school that is now known as Ateneum from 1933 to 1937 (Kaivokatu 2)
11. The statue Sjöjungfru by Viktor Jansson. Tove Jansson is said to be the model for the statue. (The inner yard at South Esplanadi 22)
12. Tove Jansson was laid to rest at Hietaniemi cemetery. You can find her grave next to the old chapel (Mechelinkatu 2)
13. Lallukka Artists’ Home, where the Jansson family lived from the early 1930s. Tove moved to her own studio in 1944 (Apollonkatu 13)
14. The Convolvulus statue by Viktor Jansson (In Kaisaniemi Park behind the National Theatre)
15. The Arvid Mörne memorial by Viktor Jansson (The corner of Itäinen puistotie and Ehrenströmintie close to Kaivopuisto)
Centrum Helsinek jest idealne do pieszych wędrówek, ale miałam na nie tylko dzień, więc nie udało mi się odwiedzić wszystkich punktów z mapy. Przede wszystkim chciałam odwiedzić cmentarz i domy Tove, starałam się odnaleźć też rzeźby jej ojca, choć nie w każdym miejscu mi się to udało. Momentami czułam się jakbym uczestniczyła w miejskiej grze, w niejednym miejscu zdarzyło mi się przystanąć i rozglądać za wskazówkami. Poza pracownią Tove miejsca te nie są zbyt dokładnie oznaczone, bardzo łatwo można je więc przeoczyć. Oto jednak kilka tych, do których udało mi się trafić:
Fontanna Lek II / Vattennymfer (Zabawa II, Nimfy wodne) autorstwa Viktora Janssona, ojca Tove. Znajduje się w parku Esplanadi. Tove była modelką dla większej syreny.
Rzeźba Sjöjungfru autorstwa Viktora Janssona. Tove Jansson najprawdopodobniej także i tu była modelką. (Wewnętrzny dziedziniec budynku przy South Esplanadi 22)
Dom rodzinny Tove, w którym mieszkała w latach 1914 – 1933. (Luotsikatu 4)
Okolice szkoła podstawowej, do której chodziła Tove (dziś Muzeum Designu przy Korkeavuorenkatu 23)
Dom Artystów Lallukka, gdzie rodzina Jansson mieszkała od wczesnych lat 30tych. (Apollonkatu 13)
Studio Tove, w którym mieszkała od 1944 roku do swojej śmierci w 2001 roku. Jej partnerka, Tuulikki Pietilä miała studio w tym samym budynku. (Ullanlinnankatu 1)
Bardzo, bardzo żałuję, że nie miałam możliwości zajrzeć do środka studia. Można jednak znaleźć relację z wizyty tam i choć trochę poczuć się jakby było się w środku. Jak widać wszystko jest tam zachowane tak, jak było to za życia Tove i Tuulikki. Ach, widok na Helsinki musi być stamtąd niesamowity!
Grób Tove (i jej rodziny) na cmentarzu Hietaniemi. (Mechelinkatu 2)
To był naprawdę piękny dzień, wydaje mi się, że nie polubiłabym Helsinek aż tak bardzo, gdyby nie ta atmosfera podążania za Tove. Na swojej drodze napotkałam też kilkoro bardzo miłych osób, było też mnóstwo dobrej achitektury i designu, czyli tak jak możnaby się po Finlandii spodziewać. Zdecydowanie polecam taki spacer każdemu kto uwielbia Tove, w połączeniu z wcześniejszą lekturą jej biografii mogłam choć odrobinę poznać miasto z jej perspektywy. Do tego niesamowita wystawa – lepszej wizyty w Helsinkach nie mogłam sobie wymarzyć. Tymczasem w styczniu tego roku w Muzeum Sztuki (Helsinki Art Museum) otworzono pierwszą w Finlandii stałą wystawę prac Tove, teraz więc każdy moment jest dobry, by odwiedzić tę północną stolicę.
P.S. Ten wpis przygotowałam dla Natalii ze Szwecjobloga, jeśli interesuje Was Szwecja i wszystko co z nią związane, zajrzyjcie do niej koniecznie 🙂
10 komentarzy
Muminki i ich autorka to coś wspaniałego. Chyba dlatego ten wpis aż tak mi się spodobał! Nie dość, że bajeczne Wyspy Alandzkie, wciąż białe na mojej pocztówkowej mapie, to jeszcze Helsinki i sama Finlandia, która coraz bardziej mnie intryguje i pociąga. W Szwecji byłam, jednak chętnie wybrałabym się również do stolicy tego kraju. W ubiegłym miesiącu, w końcu! przeczytałam pierwszą część przygód Muminków, a i pozostałe na pewno przeczytam, podobnie jak książkę widoczną na jednym ze zdjęć 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Widzisz, a ja tyle razy byłam już na Alandach, a też nie wysłałam sobie żadnej kartki 😉 To czytaj Muminki, a później zaplanuj jakąś wycieczkę na Północ, koniecznie! 😉
Świetne zdjęcia 😉
Dziękuję!
Piękne zdjęcia, świetny post!
Dziękuję pięknie! 🙂
Kiedyś odwiedzę to miejsce ale tylko ze względu na muminki 😉
Helsinki są super, więc każdy powód jest dobry! 😉
Nigdy nie byłam, ale zdecydowanie mnie zachęciłaś 😀
Bardzo się cieszę!