Polska

festiwalowe lato | open’er

24 czerwca, 2016

Początek lipca od 10 lat spędzamy w Gdyni (wow, ale ten czas leci!). Open’er był pierwszym festiwalem na jaki pojechałam, spełnił kilka moich nastoletnich muzycznych marzeń, zachwycił atmosferą, no i tak jakoś już zostało.  Teraz to takie rozpoczęcie wakacji, wiadomo – czasem bywają gorsze edycje, ale jednak lato bez Openera byłoby jakieś „niepełne”. Bywało okropnie gorąco, bywało zimno i burzowo. Pamiętam bezowocne poszukiwania kaloszy w Trójmieście, albo zastanawianie się czy po koncertach znajdziemy namiot w tym samym miejscu, czy może w jeziorze kawałek obok. Dużo znajomych, poranne spacery na plażę, leniwe przedpołudnia gdzieś w na trawie, wycieczki do Gdyni, wspólne narzekanie na słońce albo jego brak. I bieganie na kolejne koncerty. Jak zwykle, nie jestem najlepsza w układaniu słów, więc mam nadzieję, że zdjęcia trochę lepiej przemycają openerową atmosferę. Enjoy!

img1478opener festival selfieopener festiwal zachód słońca gdyniaopener festival kosakowo na trawieopener festival opaski festiwaloweopener festival śpiącoopener festiwal ludzie zachód słońcaopener festiwal journalist ola kęprowskaopener gdynia piwo zachódopener gazeta festiwalowaopener festiwal scena głównaopener czekanie na koncertopener festival gdynia mgłaopener gdynia deszczopener gdynia przystanek autobusimg462b Joanna Frota Kurkowska Skullcatcherimg405img431opener festival plan koncertówopener festival gdynia interpolopener festival pole namiotoweopener trampkiheineken opener festival nocopener gdynia pole namiotoweopener gdynia scena główna teren opener gdynia deszcz błotoopener gdynia koncert nocopener koncert bon iveropener koncert bat for lashesopener powrót noc cienie

You Might Also Like

16 komentarzy

  • Reply Zuza 24 czerwca, 2016 at 3:46 pm

    Zdecydowanie udało ci się przemycić atmosferę! Do tej pory byłam na trzech Open’erach (rok temu, dwa lata temu, cztery lata temu), a w tym roku jadę na czwarty. I chociaż wyjątkowo beznadziejnie mam rozłożone koncerty, to i tak nie mogę się doczekać, bo będą niektórzy z moich najulubieńszych wykonawców. Also: ostatnie zdjęcie wymiata, czwarte od końca też jest świetne.

    • Reply Ania Margoszczyn 24 czerwca, 2016 at 3:51 pm

      Czasem w ciemnościach coś na tej kliszy też wyjdzie 😉 Ja w tym roku też bardzo się cieszę, lineup podoba mi się chyba najbardziej od kilku lat!
      Gdybyś miała jakiś wolny moment to zapraszam na piwo gdzieś między koncertami, chętnie bym Cię poznała (i złapała na mojej kliszy ;))!

      • Reply Zuza 24 czerwca, 2016 at 4:25 pm

        też bym Cię bardzo chętnie poznała :))))) miałam nawet pisać, czy nie chciałabyś się spotkać może jakoś w wakacje w poznaniu, ale między koncertami też brzmi super :)))))

  • Reply Natalia 27 czerwca, 2016 at 8:13 am

    świetne zdjęcia! Doskonale oddają festiwalową atmosferę – luz, sielanka, zadowolenie – idealny początek wakacji <3

    • Reply Ania Margoszczyn 27 czerwca, 2016 at 2:09 pm

      cieszę się, ze udało mi się przemycić trochę tej atmosfery 🙂

  • Reply Smiley Project 27 czerwca, 2016 at 8:44 am

    Nigdy nie byłam, bo nie przepadam za imprezami masowymi, ale tobie życzę udanej zabawy!

    • Reply Ania Margoszczyn 27 czerwca, 2016 at 2:08 pm

      A dziękuję!

  • Reply Pamar Travel 27 czerwca, 2016 at 9:13 am

    Ciekawa jestem czy za kolejne 10 nadal będziesz kontynuowała tradycję, mam nadzieję, że tak 🙂

    • Reply Ania Margoszczyn 27 czerwca, 2016 at 2:09 pm

      Mam nadzieję :)!

  • Reply Jaglusia 6 lipca, 2016 at 8:13 pm

    Byłam na open’erze. Festiwal był nieziemski! Kygo w sobotę zrobił show, które zapamiętam do końca życia.
    Te sceny, ci ludzie, jedzenie, wspaniała, ale również deszczowa pogoda. Nadal noszę opaskę na ręku! Nie zamierzam jej ściągać, aż do całkowitego jej zniszczenia. Haha.
    Zapraszam na swojego bloga kulinarnego 🙂 https://jaglusia.wordpress.com/

    • Reply Ania Margoszczyn 10 lipca, 2016 at 10:07 pm

      Oj, to chyba bardzo długo, ja sama opaskę ściągałam zwykle po kilku miesiącach, ale widziałam ludzi z takimi sprzed kilku lat i nie wyglądały na ani trochę zniszczone 😉

  • Reply Ola 10 lipca, 2016 at 9:26 pm

    Boski klimat! Bardzo żałuję, że nie udało mi się przyjechać w tym roku! Pięknie uchwyciłaś klimat festiwalowego życia 🙂

    • Reply Ania Margoszczyn 10 lipca, 2016 at 10:06 pm

      Cieszę się, choć im dłużej patrzę na te zdjęcia, tym bardziej widzę jak mała to część festiwalowego życia 😉

  • Reply Iri Sunshine 11 lipca, 2016 at 2:54 am

    Zdecydowanie czuć „to coś”:)

  • Reply Ola 11 lipca, 2016 at 4:56 pm

    Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zdjęć 🙂 Podobno obraz może mówić więcej niż tysiąc słów i w przypadku Twoich zdjęć ta sentencja spełnia się w stu procentach! Musieliście bawić się świetnie. Zazdroszczę! Pozdrawiam cieplutko 🙂

    • Reply Ania Margoszczyn 31 lipca, 2016 at 5:21 pm

      Bardzo, bardzo dziękuję 🙂 Festiwal za każdym razem rzeczywiście udany, choć każda edycja trochę inna!

    Leave a Reply